Liporedium – Opinie, Cena, Efekty, Skład, Czy Działa, Gdzie Kupić

Iga - testerka liporedium

Autorka: Iga
Pielęgniarka

Spis treści

Nie można zaprzeczyć, że w ostatnim czasie, dosłownie toniemy w reklamach przeróżnych propozycji odchudzających.

Suplementy mają formy tabletek, plastrów, herbat, szejków a nawet kiśli. Nic dziwnego, że wybór odpowiedniego dla siebie środka graniczy z cudem.

Generalnie jestem całkiem zachęcona np. reklamą szejka czekoladowego albo kiślu, który ma mnie rzekomo odchudzić.

Na pewno również wiele z was zaaplikowałoby sobie taki smakołyk, będąc na diecie, która nas wykańcza i sprawia, że ciągle jesteśmy złe jak osy, prawda?

Czy to wszystko działa? Nie wiem, wszystkiego nie próbowałam, ale niedawno brałam produkt Liporedium i akurat o nim mogę się wypowiedzieć.

Czy moim zdaniem działa? Sądzę, że mogę odpowiedzieć wam na to pytanie.

Mam nadwagę, co robić?

W ogóle mnie nie dziwi, że preparaty na odchudzanie cieszą się tak dużą popularnością.

Statystyki mówią, że nawet 60% Polek nie jest zadowolonych ze swojej wagi i chciałoby schudnąć. Osoby otyłe i z nadwagą, stanowią w naszym społeczeństwie nawet 53%. Nie brzmi to dobrze.

Również ja zaliczam się do tego grona. Niedawno nabrałam ciała. Szczerze mówiąc, wina leży w dużym stopniu po mojej stronie i przyznaję się do tego.

Zaniedbałam nie tylko sport czy jakikolwiek właściwie ruch, ale też odżywiałam się dość niezdrowo.

Kiedy skończyłam 25 lat stopniowo zaczęłam zauważać jak zwalnia mój metabolizm. Kiedyś mogłam schudnąć od tak, bo sobie chciałam schudnąć i waga spadała.

Teraz jem tyle co wcześniej, staram się ograniczać węglowodany, słodycze i solone przekąski a mimo to, nie mogę zrzucić nadwagi.

A więc, skoro z każdej strony jestem kuszona obietnicami szczupłego ciała przez reklamy, to czemu nie.

Zdecydowałam się na suplement. Podziałał?

Liporedium – Kilogramy giną bezpowrotnie?

To jest hasło reklamujące te tabletki. Ciekawe czy moje też zginą – pomyślałam.

Suplement ma skład teoretycznie naturalny. Nasiona Cola nitida odpowiadają za redukcję tłuszczu a pieprz kajeński ma zmniejszać ogólną masę ciała.

Jest też tam składnik zwany ostrokrzewem paragwajskim, który bierze udział w rozkładzie lipidów oraz hamuje odkładanie się tkanki tłuszczowej i kwas hydroksycytrynowy z owoców garcinia cambogia.

I co bardzo ważne – cena. Tabletki kosztują zawrotną sumę 19 zł.

Pomyślałam sobie z ironią: Jasne, tabletki za 19 zł, na pewno są skuteczne, ale jednocześnie cicho liczyłam, że się sprawdzą bo po prostu bardzo chciałam schudnąć.

Skład Liporedium

Składniki przedstawiają się następująco:

  • wyciąg z nasion koli błyszczącej (Cola nitada) – 100mg, w tym 10 mg kofeiny
  • wyciąg z owoców pieprzu kajeńskiego (Capsicium annuum) – 30mg
  • wyciąg z liści ostrokrzewu paragwajskiego – 25mg w tym 1 mg kofeiny
  • wyciąg ze skórek owoców Garcinia cambogia – 15mg, w tym 9 mg kwasu hydroksycytrynowego

Substancje wypełniające: sorbitole, celuloza, wyciąg z nasion koli błyszczącej, wyciąg z owoców pieprzu kajeńskiego, substancja glazurująca: hydroksypropylometyloceluloza, wyciąg z liści ostrokrzewu paragwajskiego, wyciąg ze skórek owoców Garcinia Cambogia, substancja przeciwzbrylająca: dwutlenek krzemu, substancja glazurująca: sole magnezowe kwasów tłuszczowych, barwnik: dwutlenek tytanu, substancje glazurujące: hydroksypropyloceluloza, wosk pszczeli biały, wosk carnauba.

Łykałam Liporedium – czy coś rzuciłam?

Łykałam tabletki liporedium dwa razy dziennie tak jak nakazywała ulotka. Opakowanie wystarczyło na 30 dni.

Moje efekty?

Słabe.

Po tygodniu straciłam 2 kilogramy. Fajny wynik. Uznałam, że chyba suplement rzeczywiście działa i czekałam na dalsze efekty. Kolejne tygodnie jednak przyniosły rozczarowanie.

Drugi tydzień nie przyniósł żadnych efektów a pod koniec trzeciego zaobserwowałam spadek wagi o marne 0,5 kg.

Wynik raczej niezadowalający. Zerknęłam dokładniej na skład suplementu liporedium. Znałam zarówno pieprz kajeński jak i garcynie cambogie. Jednak nic mi nie mówił składnik cola nitida.

Na forach przeczytałam np. że nie ma dowodów na to, że to jest w ogóle składnik odchudzający.

Czy to oznacza, że wzięłam placebo? Zrezygnowałam z dalszego brania tego suplementu. Postawiłam na coś innego i o tym już za chwilę.

Liporedium nie pomogło – może coś innego?

Przyznaję, ze po porażce z Liporedium, na jakiś czas odpuściłam sobie odchudzanie. Byłam rozczarowana i zaczęłam myśleć, że wszystkie odchudzacze to ściema.

Będąc w kinie, spotkałam znajomą jeszcze ze studiów. Zaczepiła mnie żeby się przywitać. Gdyby tego nie zrobiła, nigdy bym się nie zorientowała, że to ona.

Na studiach Klaudia miała lekką nadwagę a teraz wyglądała jak inna osoba. Szczupła, zadbana, zadowolona. Byłam pod ogromnym wrażeniem.

Nie mogłam jej nie skomplementować i przy okazji zapytać o jej sposób na taką figurę. Poleciła mi suplement diety Piperinox.

Piperinox, kolejne tabletki. Nazwa nic mi nie mówiła.

Wsparłam się Internetem i już po chwili miałam cały opis tego środka.

Recenzje były pozytywne, a kumpela stanowiła żywy dowód, że to może zadziałać. Co zrobiłam?

Nie czekam, kupuję

Na stronie producenta zakupiłam opakowanie za 169 zł.

Suplement diety Piperinox na odchudzanie

O Piperinox:

  • Składniki pochodzenia naturalnego
  • Bardzo dobre opinie i recenzje
  • Gwarancja jakości. Działanie potwierdzone badaniami
  • Chcecie zobaczyć resztę, wejdźcie na oficjalną stronę producenta

Nagle miałam w sobie tyle energii, że zapragnęłam coś ćwiczyć. Postawiłam na bieganie i naprawdę gorąco wszystkim polecam, nawet sceptykom, którzy twierdzą, że nie lubią biegać.

Można to pokochać.

Po upływie miesiąca na wadze miałam –6 kilogramów.

Bardzo dobry wynik. Ja byłam zachwycona a przecież według opinii, są dziewczyny które schudły nawet więcej.

Jeśli nie jesteście pewne, wejdźcie na stronę www.piperinox.pl i poczytajcie recenzje.

Czuję teraz wielką satysfakcję. Widzę w lustrze jakby inną osobę. Nawet nie wiedziałam, że kilka kilogramów mniej, może tak odmienić czyjś wygląd.

Jestem niesamowicie zadowolona. Trudno mi jednak ocenić jak tabletki zadziałałyby gdybym miała większą nadwagę.

Podobno osobom ze sporą nadwagą łatwiej jest schudnąć niż tym, które mają kilka kilogramów do zrzucenia. Nie mam porównania.

Jeśli macie jakieś doświadczenia, zachęcam do pisania w komentarzach.

Pamiętajcie, że ja biorąc tabletki biegałam (i nadal biegam). Więc nie siedziałam z założonymi rękami i nie czekałam na cud.

Jednak mogę z całą pewnością potwierdzić, że to dopiero Piperinox ruszył moją wagę.

Warto dodać, że całkowicie oryginalny środek kupicie tylko na stronie producenta.

Co mogę jeszcze powiedzieć. Jeśli od bardzo dawna macie problem z dodatkowymi kilogramami i nie możecie się ich pozbyć, to Piperinox będzie dla was strzałem w dziesiątkę.

Zapraszam do szczegółowego artykułu nt Piperinox.

Dlaczego warto postawić na Piperinox?

– w skuteczny sposób przyspiesza odchudzanie i wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej,

– powstrzymuje głód i chęć na przekąskę,

– ułatwia pozbywanie się szkodliwych toksyn z organizmu,

– jest całkowicie bezpieczny dla naszego zdrowia,

– ma mnóstwo dobrych opinii.

Moja recepta na szczupłą sylwetkę, to suplement Piperinox i aktywność fizyczna.

Finalnie, po 2 miesiącach, udało mi się schudnąć 13 kilogramów i zyskałam figurę, o której marzyłam przez bardzo długi czas.

Ale na pewno nie stało się to dzięki Liporedium.

Jeśli chcecie mnie o coś zapytać, proszę piszcie w komentarzach. Postaram się wszystkim odpowiedzieć.

P.S. Ja już skończyłam się odchudzać, ale mam specjalny rabat na Piperinox i chciałam umieścić go tutaj.

Niestety, tylko 1 osoba może go użyć.

Uwaga! Rabat promocyjny dla moich czytelników!

7 thoughts on “Liporedium – Opinie, Cena, Efekty, Skład, Czy Działa, Gdzie Kupić”

  1. Lipa totalna! Mało, że nie pomaga schudnąć, liporedium po prostu najnormalniej szkodzi! Dopadły mnie takie zaparcia, że nie mogłam sie ich tydzień pozbyć..

  2. Nie myślałam, że liporedium może mnie tak rozczarować. Równie dobrze mogłam łykać rutinoscorbin… Kompletnie żadnego działania.

  3. Zakupiłam właśnie ten suplement. Ale tylko dla tego że pierwszy raz chcę spróbować jakiś tabletek nie by schudnąć tylko by nie mieć cellulitu i tp. Bez wspomagaczy zgubiłam 10kg.zmiejszyłam tylko nieco posiłki, sporadycznie raz w tygodniu zjem coś słodkiego, i jeżdżę codziennie na rowerze. Nie przejmuję się tym czy coś schudnę czy nie. Waga sama schodzi. Pozdrawiam.

  4. Szybka kuracja odchudzająca i tania bez skutków ubocznych to siemię lniane. Złoty len mielony pięć zaparzonych szklanek dziennie przez siedem dni. Efekt to 6 kg mniej. Bez bólu i zaparć. Złogi w jelitach wyczyszczone, powraca metabolizm. Trzeba tylko być konsekwentnym.

  5. Reflux żołądka tego się nabawiłam fakt bardzo skuteczne bo w tydzień ładnie schudłam. Odstawiłam bo idzie się po nich wykończyć. Każda kobieta inaczej reaguje na dany skaład mi nie służył.

  6. Podaj proszę przepis. 5 zapatrzonych szklanek przez 7 dni to ok, ale ile tego siemienia trzeba wsypać do szklanki?
    Krystyna

  7. Dlaczego tylko kobiety mają się odchudzać. Pokażcie zdjęcia w reklamach “panów wielorybów”, żeby się odchudzali. Kobiety i tak mają fioła na temat odchudzania, a faceci są cali szczęśliwi, bez względu na to jak wyglądają, bo nikt im nie wypomina sadła na brzuchu.

Leave a Comment

SzczuplaKobieta.com