Spis treści
Autorka: Dorota
Nauczycielka
Witajcie. Jestem Dorota i chcę wam opowiedzieć, w jaki sposób oczyściłam swój organizm z toksyn.
Przez pewien okres czasu, wspomagałam się suplementacją, dokładnie dwoma środkami, Detosilem i Fibre Select.
Obydwa środki mnie zadowoliły, ale jeden z nich, wyjątkowo pozytywnie wpłynął na mój organizm.
Jeżeli macie ochotę dowiedzieć się, który, przeczytajcie moją recenzję.
Jak to u mnie było?
Zdarza wam się czuć bez życia? Ciągle byście tylko leżały na łóżku, jesteście senne, nie możecie schudnąć te kilka kilo, chociaż się staracie.
Włosy są przyklapnięte, szybko się przetłuszczają a skóra jest szara i w słabej kondycji.
Do tego w toalecie spędzacie o wiele więcej czasu niż byście chciały.
Wszystkie te objawy, dotknęły mnie osobiście. Bardzo długo narzekałam na złe samopoczucie i pogorszenie wyglądu.
Byłam wciąż wyczerpana, nie miałam energii. Jakby tego było mało przytyłam i w żaden sposób nie mogłam się pozbyć tych kilku kilogramów.
Na twarzy non stop pojawiały się niedoskonałości a włosy przetłuszczały się szybciej niż zwykle.
Musiałam myć głowę codziennie, chociaż wcześniej wystarczyło to zrobić co 2-3 dni.
Nie potrafiłam znaleźć przyczyny, czemu tak jest.
W końcu nie mam jakiejś mocno stresującej pracy, nie mam gromadki dzieciaków, co więc mnie tak męczy?
Przyszło mi do głowy, że to może wina pory roku, ale to nie było to.
Mijały miesiące a ja czułam się tak samo źle. Przyszedł czas, żeby coś z tym zrobić i dowiedzieć się co mi dolega.
Dlaczego wciąż jestem zmęczona?
Próbowałam znaleźć odpowiedź w Internecie, czasopismach specjalistycznych i oczywiście u znajomych.
Koleżanka opowiedziała mi o swojej mamie, która miała bardzo podobne objawy.
Okazało się, że czuła się tak źle, przez nagromadzone w organizmie toksyny.
Ten temat był mi zupełnie obcy. Wyczytałam, że w ciele człowieka mogą zalegać złogi toksyn a bakterie i pasożyty atakują nas codziennie.
Nawet nie przychodzi nam do głowy, że będąc w miejscu publicznym i dotykając np. klamek, narażamy się na ingerencję takich nieproszonych gości.
Okazuje się, że każdego dnia przedostają się one do naszego ciała.
Poza tym, każdego dnia jesteśmy atakowani przez czynniki środowiskowe, na które nie mamy wpływu, np. smog, zanieczyszczenie powietrza, przetworzona żywność, pestycydy, antybiotyki.
Efekt jest taki, że w krótkim czasie, w naszym organizmie może zgromadzić się dużo toksyn.
Naturalnie nasz organizm ma możliwość samodzielnego pozbywania się toksycznych substancji, ale nie w sytuacji, kiedy jest ich aż tak wiele.
Obecnie, nasz naturalny system obronny może nie wystarczyć.
Jeśli doprowadzimy do tego, żeby toksyny gromadziły się w naszym ciele przez dłuższy czas, na pewno negatywnie wpłyną one na nasz nastrój, zdrowie i ogólną kondycję.
Toksyny sprzyjają rozwojowi różnych infekcji, alergii, powodują kłopoty ze snem i ogólne rozdrażnienie.
Dodatkowo przyczyniają się do rozwoju różnych poważnych chorób, np. nowotworów.
A więc, co zrobić, kiedy w naszym organizmie pojawiły się toksyny? Zobaczcie sami…
Toksyny w organizmie – co robić?
Nie myślcie, że sięgnęłam po środki oczyszczające organizm od razu. Najpierw chciałam samodzielnie spróbować pozbyć się toksyn.
Zaczęłam pić o wiele więcej wody. To może banalne, ale piłam jej za mało i to był fakt.
Bardzo pilnowałam, ile dziennie wody wypijam.
Wprowadziłam do codziennego menu soki warzywne i smoothie, robiłam je sama w domu.
Nie kupuję już soków w sklepie, wolę robić soki w domu i mieć pewność, że to czysty sok bez dodatków.
Zawsze uważałam się raczej za osobę dość aktywną. Dużo gorzej było z regularnością.
Ustaliłam sobie, że 2-3 razy w tygodniu muszę popracować nad kondycją.
Chodziłam czasem na basen, ćwiczyłam w domu i uczęszczałam na zajęcia fitness.
Ważne jest, żeby wypocić toksyny i spędzać czas wolny również aktywnie.
Próbowałam też chodzić do sauny, podobno bardzo dobrze wpływa na wypocenie nagromadzonych toksyn i oczyszcza organizm.
Niestety nie byłam w stanie wytrzymać nawet minuty.
Widziałam, że te zmiany przynoszą pozytywny efekty i są dobre dla mojego organizmu. Wciąż jednak czułam, że czegoś mi jeszcze brakuje.
Postawiłam na detoks, a jakie były jego skutki dowiecie się już za moment…
Detosil na oczyszczanie
O Detosil dowiedziałam się przypadkiem.
Wpisałam w google hasło detoks organizmu i właśnie Detosil mnie zainteresował.
Sprawdziłam stronę Detosil i poczytałam o czym pisze producent.
Na stronie Detosil zostały przytoczone dokładnie takie same objawy, jakie ja miałam.
Detosil ma przede wszystkim działać odchudzająco a ja chciałam zrzucić 5-6 kilogramów.
Nie jest to wiele, ale ucieszyłam się, że mogę nie tylko oczyścić organizm, ale i dodatkowo zrzucić kilka kilogramów.
Dwa etapy działania Detosil
Detosil w tabletkach, ma oczyszczać organizm.
Skład Detosil został dokładnie dobrany, by neutralizować i usuwać szkodzące nam substancje znajdujące się w systemie trawiennym, oddechowym czy moczowym.
Po usunięciu toksyn, narządy zaczynają pracować o wiele wydajniej.
Poprawia się kondycja naszej skóry, włosów i paznokci. Pierwsze rezultaty działania Detosil, mają pojawić się już po 2 tygodniach.
- tabletki dodają energii,
- usuwają zaparcia i wzdęcia,
- usuwają problem senności,
- polepszają pracę układu krwionośnego oraz pokarmowego,
- dają poczucie lekkości i lepszego samopoczucia.
To były moje główne cele. Naturalnie, drugim etapem działania Detosil, było redukowanie tkanki tłuszczowej.
Ważne jest, żeby mieć świadomość, że oczyszczanie organizmu jest wstępem do odchudzania.
Szybciej spalana jest nadmierna tkanka tłuszczowa i łatwiej trawione pokarmy.
Uczucie ciężkości znika a łaknienie maleje.
Na stronie Detosil przeczytamy, że w ciągu 30 dni spalimy nawet 1500 kalorii dziennie.
To bardzo dużo. Do tego obwód w talii może się zmniejszyć do 3 cm a cellulit zredukować o 50%.
Na braniu Detosil, ma też skorzystać skóra i paznokcie.
Istotne jest to, że skład jest naturalny, to przede wszystkim: jagody Acai, ostropest oraz korzeń lukrecji.
Ze strony oficjalnej dowiemy się też, że jeśli nie będziemy zadowoleni, możemy odesłać opakowanie produktu i otrzymamy zwrot pieniędzy.
Opakowanie Detosil, kosztuje 137 zł.
Czy warto kupić Detosil?
Ja kupiłam jedno opakowanie Detosil. W pudełku jest 30 tabletek. Brałam je codziennie przez niemal miesiąc.
Oceniam działanie Detosil, jako w miarę dobre. W miesiąc schudłam 3 kilogramy i jestem z tego zadowolona.
Może to nie jest wiele, ale też nie kupowałam Detosil konkretnie po to, żeby schudnąć.
Przede wszystkim, chciałam zyskać więcej energii, poprawić stan włosów i skóry.
Niestety, właśnie na tym polu nie odnotowałam większych zmian.
Z pewnością Detosil mnie przeczyścił. Czułam się lżejsza, przestałam mieć problem z ciągłymi wzdęciami i mniej czasu spędzałam w toalecie.
Na koniec mogę powiedzieć, że tabletki Detosil nie były może strzałem w dziesiątkę, ale część obietnic spełniły.
Czy brałam jeszcze jakiś suplement?
Długi czas, nie brałam żadnych innych suplementów diety.
Jeśli chodzi o chroniczne zmęczenie, marny sen i kondycję ciała nadal było kiepsko.
Przy jakiejś okazji, siostra wspomniała mi o proszku do picia, który pomaga na podobne dolegliwości jak moje.
Polecała go, więc się zainteresowałam. Suplement nazywa się Fibre Select.
Generalnie jest to środek całkiem podobny do Detosil.
Fibre Select to krótko mówiąc błonnik witalny, który oczyszcza organizm i umożliwia szybsze odchudzanie.
Skład to:
- Oligofruktoza z korzenia cykorii,
- łupina nasienna babki jajowatej,
- guma guar,
- mikronizowany błonnik lniany,
- inulina z korzenia cykorii,
- mikronizowany błonnik jabłkowy.
Podobnie jak w przypadku Detosil, skład jest naturalny, roślinny.
Co obiecuje producent proszku:
- widocznie poprawia wygląd i samopoczucie,
- oczyszcza organizm,
- poprawia ogólne funkcjonowanie organizmu,
- ułatwia odchudzanie,
- normalizuje poziom cholesterolu.
Co dodatkowo mi się podobało w tym produkcie?
Przykładowo to, że w Fibre Select nie ma laktozy, na którą jestem uczulona.
Nie m też GMO. Podoba mi się, że ma neutralny smak, dzięki czemu mogłam go dodawać do różnych napojów.
Dużo tych zalet tego Fibre Select, a jak z efektami?
Oczyszczam organizm z Fibre Select
Zakupy zrobiłam na oficjalnej stronie, żeby nie trafić na jakiś bubel.
Jest tam umieszczona informacja, że jeśli środek nie spełni swojego zadanie, zostaną nam zwrócone pieniądze.
Podobnie było z Detosil. Opakowanie Fibre Select na miesiąc, to koszt 169zł.
Pomyślałam sobie: kurde, siostra nie może się mylić, bo jak nie zobaczę efektów, to nie będę zadowolona 😉.
Paczka przyszła ekspresowo, bo po jednym dniu czekania.
Piłam sobie Fibre Select tak, jak było na ulotce, czyli trzy razy w ciągu dnia rozpuszczałam w napoju 5 gram Fibre Select i od razu wypijałam.
Czasem dodawałam go do wody, czasem do soku. Zależy na co miałam ochotę.
Co się wydarzyło 30 dni później?
Mój miesiąc z Fibre Select
Działanie Fibre Select, miało być widoczne, dzień po dniu. Jeśli mam być szczera, ja zaczęłam je dostrzegać gdzieś po dwóch tygodniach.
Na szczęście jest to jedyna niezgodność z opisem działania, jaką odnotowałam. Po tych dwóch tygodniach organizm odżył.
Zmiany zaczęły być widoczne na mojej twarzy. Przestała się ona tak mocno błyszczeć a krostki powoli się goiły.
Bardzo się ucieszyłam, że moja twarz wreszcie wygląda lepiej. Kondycja włosów uległa poprawie po ok. 3 tygodniach.
Wreszcie nie musiałam już myć głowy codziennie, pojawiło się też dużo nowych włosków.
Brzuch się spłaszczył i poczułam się lżejsza. Miałam o wiele więcej energii, łatwiej mi się wstawało z łóżka rano.
Już nie czułam takiego zniechęcenia np. przed ćwiczeniami. Naprawdę chciało mi się coś robić, ruszać się.
Na koniec miesiąca była pozytywnie zaskoczona. Do wszystkich pozytywnych efektów, doszedł jeszcze spadek wagi.
Jeśli liczyć te kilogramy, które straciłam z Detosil, wynik był wyjątkowo dobry.
Fibre Select – dobry wybór
Teraz, kiedy już trochę czasu minęło, odkąd zużyłam opakowanie Fibre Select, jestem skłonna powiedzieć, że to środek godny polecenia.
Od razu widać, jak moje ciało się odmieniło dzięki niemu.
Bardzo dobrze się czuję, mam dużo energii, nie mam już problemów ze snem.
Waga się utrzymuje z czego jestem ogromnie zadowolona.
Fibre Select z całą pewnością polecę każdemu, kto potrzebuje oczyścić organizm z toksyn.
Na pewno utrzymam efekty suplementacji. Jak?
Lepiej się teraz odżywiam, śpię 7-8 godzin dziennie, ćwiczę i pije dużo wody, również z cytryną.
Na pewno już nigdy nie pozwolę, żeby moje ciało cierpiało, przez moje zaniedbania.
Jeśli macie jakieś swoje przepisy na domowy detoks lub brałyście jakieś suplementy oczyszczające, proszę, podzielcie się tym, napiszcie komentarz.
Chętnie poczytam o waszych doświadczeniach.
Aktualizacja:
Wiele z Was pytało mnie gdzie dostać Fibre Select.
Otóż ja kupowałam bezpośrednio od producenta, poszukałam trochę i aktualnie na ich stronie jest promocja 20% taniej.